Na początku października 40-osobowa grupa uczniów klas II i III naszego liceum przeżyła tydzień pełen atrakcji w Anglii i Walii.
Na początku października 40-osobowa grupa uczniów klas II i III naszego liceum przeżyła tydzień pełen atrakcji w Anglii i Walii.
Po kilkunastogodzinnej podróży z Rybnika i emocjonującym rejsie promem przywitały nas białe klify w Dover. A potem było już tylko coraz ciekawiej!
Wielka Brytania na początku października potrafi zaskoczyć! Co wybrać? Pocztówkowe widoki w Londynie: Buckingham Palace czy Big Ben? Trafalgar Square? (?Jak miał na imię Nelson?? ?Admirał.? Już będziemy pamiętać, że Horacy?) Monumentalny krąg megalitów w Stonehenge czy georgiańską zabudowę Bath? Nowoczesną stolicę Walii – Cardiff czy nostalgiczny skansen życia walijskiego w St Fagans? Baśniowe wzgórza Parku Narodowego Brecon Beacons czy Stratford-upon-Avon ? miejsce narodzin Szekspira? A może jednak Oksford (wszyscy chcemy tu studiować!) jak z filmów z młodym Danielem Radcliffem, czyli Harrym Potterem?
Szóstego dnia jesteśmy z powrotem w Londynie. I dylematów ciąg dalszy? Które spotkanie zapadnie na dłużej w pamięci? Spotkanie oko w oko z diplodokiem w Muzeum Historii Naturalnej czy raczej z celebrytami na Marylebone Street (thank you, Madame Tussaud)? Londyn zaskoczył nas też nocą: orientalne Chinatown i teatralny West End, Piccadilly Circus ze znaną z wiadomości ścianą neonowych reklam.
Po tygodniu pełnym wrażeń wracamy, tym razem pociągiem Eurotunelu ? ach, te cuda techniki! I jeszcze w autobusie czeka nas wielki turniej wiedzy o południowej Anglii i Walii. Mateusz, gratulujemy wiedzy!
A Rybnik wita nas chłodem?