We wtorkowy wieczór (30 lipca) brązowe medale wywalczyły drużynowo polskie szpadzistki. To wielki sukces w historii polskiej szermierki. W wyjątkowy sposób zapisała się w historii Alicja Klasik, nasza absolwentka.
To było spotkanie, które trzymało w napięciu do samego końca. Jeszcze na cztery sekundy przed końcem prowadziły Chinki, które były o krok od trzeciego miejsca Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Wówczas atak, który przyniósł wyrównanie, przeprowadziła Aleksandra Jarecka. Doszło do priorytetu (dogrywki), w którym Polka zdobyła rozstrzygający punkt.
W meczu o brąz polskie szpadzistki pokonały ostatecznie Chinki 32:31. Biało-Czerwone rywalizowały w składzie: Martyna Światłowska-Wenglarczyk (AZS AWF Katowice), Alicja Klasik (RMKS Rybnik), Renata Knapik i Aleksandra Jarecka (obie AZS AWF Kraków).
Warto zaznaczyć, że zdobyły one 300. medal dla Polski w ramach letnich igrzysk olimpijskich. To także pierwszy „krążek” wywalczony w żeńskiej szpadzie. W 2008 roku w Pekinie po srebro w drużynie sięgnęli panowie.
Tymczasem w wyjątkowy sposób w historii polskiego olimpizmu zapisała się Alicja Klasik, ubiegłoroczna absolwentka naszej szkoły. Pochodząca z Rybnika szpadzistka to pierwsza polska medalistka urodzona w XXI wieku, o czym poinformował TVP Sport. „Nowe pokolenie polskich olimpijczyków mówi 'dzień dobry’ kibicom” – napisano na profilu tej stacji na platformie X. Alicja Klasik urodziła się 14 lutego 2004 roku w Rybniku. 20-latka jest związana RMKS Rybnik, a jej trenerem jest Artur Fajkis.
Alicja zaliczyła również wyjątkowo udany debiut w konkurencji indywidualnej.
Najmłodsza wśród biało-czerwonych, ubiegłoroczna wicemistrzyni świata juniorek i była mistrzyni wśród kadetek, zajmuje 40. miejsce w światowym rankingu. Na otwarcie trafiła na piątą w zestawieniu Giulię Rizzi. 20-letnia Polka zaczęła świetnie, objęła prowadzenie 4:0, później było 6:1 i od tego momentu do głosu doszła rywalka. Włoszka najpierw stopniowo zmniejszała straty, by doprowadzić do remisu, a następnie wygrywać 11:10. Klasik wyrównała na 11 sekund przed końcem regulaminowego czasu walki, a w dogrywce – przy priorytecie Rizzi, co oznaczało, że to Polka musiała zadać trafienie – wykorzystała jej moment nieuwagi i zdobyła decydujący punkt.
W ćwierćfinale Polka ponownie wykazała się znakomitą odpornością psychiczną – goniła wynik przez niemal cały pojedynek, by do remisu i ostatecznie dogrywki doprowadzić w ostatnich sekundach. Tam niestety większym doświadczeniem wykazała się rywalka, która wygrała 11:10. Mimo to turniej był dla Klasik bardzo udany – doprowadziła do dogrywek z dwoma wyżej notowanymi przeciwniczkami i otarła się o ćwierćfinał.
Jesteśmy wyjątkowo dumni z naszej absolwentki i podobnie jak specjaliści w dziedzinie szermierki, dziennikarze sportowi i kibice, wróżymy jej świetlaną przyszłość.
Alicja trzymamy za Ciebie kciuki!